Wykładowca UW groził córce adwersarza. Będzie reakcja min. Gowina
"Kiedyś mówiłeś że twoja córka idzie na prawo do Wrocławia, prawda? Wyślę ten twój defekacyjny tekst moim kolegom z Wydziału i poproszę, żeby go omówili na zajęciach w Jej grupie jako przykład mowy nienawiści. Zobaczymy, jak będziesz piszczał, jak wróci do domu" – groził wykładowca UW popularnemu blogerowi i jego córce.
Te słowa spotkały się ze zdecydowaną krytyką polityków, publicystów i internautów.
Teraz jak ustalił portal wpolityce.pl, swoją interwencję zapowiedział minister Gowin. Wicepremier ma zwrócić się do Rektora Uniwersytetu Warszawskiego, aby ten rozważył kroki dyscyplinarne wobec prof. Marcina Matczaka.
W rozmowie z wpolityce.pl Jarosław Gowin podkreślił, że takie wpisy są absolutnie niedopuszczalne. "Można się spierać politycznie, nawet w ostrych słowach, ale nie wolno atakować rodzin naszych adwersarzy" – mówił wicepremier. Gowin dodał, że zachowanie jakim popisał się Matczak nie przystoi wykładowcy akademickiemu.