Prof. Nowak zamierza spotkać się z politykami AfD. Ostra reakcja Sikorskiego
Wydarzenie organizowane przez AfD odbędzie się 8 października. Tytuł spotkania to "Dom Polsko-Niemiecki. Most czy szwindel". i ma dotyczyć tworzonej przez niemiecki rząd instytucji do wspierania dialogu Niemców i Polaków oraz wybudować w Berlinie pomnik polskim ofiarom drugiej wojny światowej.
W spotkaniu udział weźmie prof. Andrzej Nowak z UJ, który wygłosi wykład. W dyskusji mają wziąć z nim udział trzej posłowie AfD. – Jadę do Berlina jako historyk. Zaproszono mnie cztery miesiące temu, jeszcze przed wyborami – przekazał prof. Nowak w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Pytany o kontrowersje związane z prawicową partią doradca prezydenta przekonuje, że nie można za pojedyncze wypowiedzi obwiniać całej formacji. – Są tam politycy, którzy prezentują zupełnie inne poglądy. Z nimi warto rozmawiać – zapewnia.
Sikorski: Wyjątkowa krótkowzroczność
Na te doniesienia zareagował już szef polskiego MSZ. Radosław Sikorski krytykuje prof. Nowaka zarzucając mu krótkowzroczność.
"Trzeba wyjątkowej krótkowzroczności aby z zapiekłości do Unii Europejskiej legitymizować niemieckich rewizjonistów. Zaprawdę powiadam wam: bardziej bójcie się Niemiec nacjonalistycznych niż pro-europejskich" – napisał minister w mediach społecznościowych.
Spór prof. Nowaka z Sikorskim
Wykładowca UJ od wielu lat pozostaje w sporze z Radosławem Sikorskim. W przeszłości zarzucał mu m.in., że za pierwszych rządów Donalda Tuska prowadził "zbrodniczą działalność".
– Donald Tusk czy Radosław Sikorski występują z podniesionym czołem a raczej, jak się dawniej mówiło z miedzianym czołem, czyli bez najmniejszych oznak wstydu za swoją, powiem wprost, zbrodniczą działalność na czele polskiej polityki w latach 2007-2014 czy 15 – mówił prof. Nowak w rozmowie z radiem Wnet.