Gen. Kowalski: Prezydent Nawrocki jest na liście osób przeznaczonych do likwidacji

Dodano:
gen. Andrzej Kowalski, wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN), były szef Służby Wywiadu Wojskowego (SWW) i Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) Źródło: PAP / Marcin Obara
Rosyjski Specnaz ma listy osób przeznaczonych do likwidacji w razie wojny. Jest na niej m.in. prezydent Karol Nawrocki – powiedział w Radiu Wnet gen. Andrzej Kowalski, wiceszef BBN, były szef kontrwywiadu i wywiadu wojskowego.

Kowalski zapytany, czy Karol Nawrocki jest problemem dla Federacji Rosyjskiej, odpowiedział: – Bez wątpienia tak. Jest to osoba, którą znamy już od wielu lat jako bardzo twardego polskiego obywatela, którego właśnie nie można skruszyć.

– Ma bardzo mocno, pryncypialnie zbudowany kościec moralny obywatela. To jest coś, co jest fascynujące, że, tacy ludzie dla Rosji są najbardziej niebezpieczni. Takich ludzi Rosja zawsze się bała. I właśnie o takich ludziach pisali na dokumentach komuniści, kiedy decydowali o tym, że trzeba zniszczyć polską elitę – powiedział wiceszef BBN, wskazując, że symbolem tego jest zbrodnia katyńska.

– On (Nawrocki – red.) byłby na takiej liście (proskrypcyjnej – red.) jako osoba, którą nie można przemodelować na sowiecką modłę – dodał. Zapytany, czy prezydent także dziś może znajdować się na takiej liście, Kowalski potwierdził, dodając, że nie ma w tej sprawie żadnych wątpliwości.

Polskie elity zagrożone. Gen. Kowalski: Prezydent jest na liście Specnazu

– Rosyjskie służby specjalne od lat ćwiczą plany likwidacji osób najistotniejszych dla systemu obronnego państwa, które może zostać zaatakowane. Na pewno pan prezydent i w ogóle duża część polskiego establishmentu jest w tej chwili na listach do likwidacji, którymi dysponuje Specnaz – powiedział generał.

Pytany, czy Rosja odważyłaby się na zamach na prezydenta, Kowalski tłumaczył, że "nie wchodzi to w grę w czasach pokoju", lecz w scenariuszu wojennym, czyli w momencie, kiedy wybucha konflikt zbrojny.

– Kiedy dojdzie do takiej eskalacji, która już będzie otwartą wojną, na pewno będą próby uderzenia bezpośrednio w życie kilkudziesięciu osób, które w Polsce stanowią trzon państwa i które mogą stanowić przeszkodę na Rosję – oświadczył.

Zapytany wprost, czy w takiej sytuacji pierwszym celem ataku będą ludzie z Pałacu Prezydenckiego, Kowalski odparł, że "raczej tak". Przypomniał, że w czasie oblężenia Kijowa w 2022 r. rosyjski Specnaz był obecny w ukraińskiej stolicy i polował na prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Źródło: Radio Wnet
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...