Apel Fundacji Proelio przeciwko refundacji antykoncepcji

Dodano:
Edukacja seksualna, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Jacek Turczyk
"Finansowanie antykoncepcji to wspieranie rozwiązłości seksualnej" – podkreślił Zbigniew Kaliszuk z Fundacji Grupa Proelio

W ten sposób Zbigniew Kaliszuk skomentował projekt ustawy, złożony przez Polskę 2050, który zakłada pełną refundację środków antykoncepcyjnych dla kobiet w wieku 18–25 lat. Fundacja apeluje do posłów o odrzucenie tej propozycji.

Projekt przewiduje, że Narodowy Fundusz Zdrowia pokrywałby rocznie koszt w wysokości 500 milionów złotych. Zdaniem Kaliszuka, jest to „krańcowo nieodpowiedzialne” w sytuacji, gdy system ochrony zdrowia boryka się z wielomiliardowym deficytem.

– Wydawanie tak dużych środków publicznych po to, by sfinansować formę rozrywki, jest sprzeczne z elementarnym poczuciem odpowiedzialności – podkreśla Kaliszuk.

Wątpliwości moralne

Przedstawiciel Fundacji Grupa Proelio zwraca uwagę, że projekt jest nie tylko wątpliwy finansowo, ale także moralnie. – Mówimy o współżyciu pozamałżeńskim, często przypadkowym, którego celem jest zaspokajanie przyjemności. Finansowanie takiej aktywności przez państwo budzi sprzeciw w świetle wartości wyznawanych przez miliony Polaków – stwierdza.

Kaliszuk zaznacza również, że stosowanie antykoncepcji wiąże się z zagrożeniami zdrowotnymi. – Badania pokazują, że środki te mogą powodować poważne skutki uboczne, w tym zwiększać ryzyko zakrzepicy i niektórych nowotworów. Ich działanie polega na ingerencji w naturalne funkcjonowanie organizmu kobiety – dodaje.

Według Fundacji, rzeczywistym beneficjentem ustawy byłyby koncerny farmaceutyczne produkujące środki antykoncepcyjne. – Nie widzę powodów, dla których mielibyśmy wspierać firmy, które na tym zarobią, a przy okazji „wychowają” sobie przyszłe klientki – mówi Kaliszuk.

Fundacja Grupa Proelio prowadzi w tej sprawie petycję „Nie dla finansowania darmowej antykoncepcji młodym dorosłym kobietom”, zachęcając obywateli do podpisania apelu do posłów o odrzucenie projektu.

Źródło: KAI
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...