Wracają wybory kopertowe? Sejm zdecydował

Dodano:
Lokal wyborczy, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Paweł Supernak
Nowelizacja Kodeksu wyborczego, która umożliwia wszystkim obywatelom głosowanie korespondencyjne, została przegłosowana w Sejmie. Teraz projekt trafi do Senatu.

Celem zmian jest ułatwienie udziału w wyborach Polakom przebywającym zarówno w kraju, jak i za granicą. Projekt w tej sprawie przygotowali politycy Platformy Obywatelskiej.

Za przyjęciem nowelizacji głosowało 243 posłów, a przeciw było 198. Żaden z parlamentarzystów nie wstrzymał się od głosu.

Sejm nie zgodził się na przyjęcie drugiego już wniosku klubu Prawa i Sprawiedliwości o odrzucenie proponowanych zmian w Kodeksie wyborczym.

W których wyborach zagłosujemy korespondencyjnie?

Sprawozdawca sejmowej komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach Barbara Dolniak wniosła o przyjęcie całej ustawy nowelizującej Kodeks wyborczy. Zdaniem posłanki Koalicji Obywatelskiej wprowadzane zmiany wcielają w życie takie zasady jak "powszechność i równość udziału w wyborach".

Zgodnie z nowelizacją, poszerzone zostają możliwości głosowania korespondencyjnego dla wszystkich wyborców. Jak zaznaczono w uzasadnieniu, głosowanie korespondencyjne zawsze będzie dobrowolne.

Taka forma głosowania ma być jednak wyłączona w wyborach do organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego, a także wyborach na wójta. Projekt wskazuje jednak, że wyborcy o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności będą mogli głosować korespondencyjnie również w takich wyborach

PiS przeciwne ustawie

Sprzeciw wobec ustawy wyrazili m.in. politycy Prawa i Sprawiedliwości. Poseł tej formacji, Łukasz Schreiber, złożył ponowny wniosek o odrzucenie projektu. Parlamentarzysta stwierdził, że propozycja "w niczym nie pomaga" i może spowodować "wysyp wątpliwości" wśród obywateli.

– Po tym, co państwo jako lewa strona tej sali zrobiliście po wyborach prezydenckich, po tym, jak w sposób ordynarny, bezczelny, niezgodny z prawdą próbowaliście podważać wynik wyborów (...), to przedstawienie tego projektu zakrawa naprawdę na kpinę – powiedział Schreiber.

– Chcecie doprowadzić do takiej sytuacji (...), by po kolejnych wyborach ta fala wątpliwości, niechęci, jeszcze bardziej się po prostu rozprzestrzeniała – dodał poseł PiS.

Źródło: RMF 24 / PAP, DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...