Skalik po głosowaniu Sejmu: Hańba wszystkim, którzy przyłożyli do tego rękę
Sejm zdecydował o zakazie i wygaszeniu hodowli zwierząt na futra, która ma nastąpić na przestrzeni ośmiu lat. Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt w tym zakresie jest mocno krytykowana przez prawicę.
"Sejm właśnie zniszczył całą branżę futrzarską. Polska, drugi producent futer na świecie, została odcięta od rynku, a tysiące rodzin straci teraz źródło utrzymania. Kolejny raz ideologia wygrała z rozsądkiem i interesem polskiej wsi. Hańba wszystkim którzy przyłożyli do tego rękę" – napisał na platformie X poseł Konfederacji Korony Polskiej Włodzimierz Skalik.
W głosowaniu Korona, podobnie jak Konfederacja Wolność i Niepodległość, były przeciwko. Podzielił się natomiast klub PiS, co nie jest zaskoczeniem biorąc pod uwagę wcześniejsze podziały w partii w tej kwestii. Zakaz hodowli na futra poparło 100 posłów tego ugrupowania, zaś 55 oddało głos przeciwny. 18 wstrzymało się od głosu. Projekt zyskał duże poparcie w partiach koalicji rządzącej. Łącznie za uchwaleniem nowelizacji zagłosowało 339 posłów, 78 było przeciw, a 19 wstrzymało się od głosu. Nowelizacją zajmie się teraz Senat.
Koniec z hodowlą zwierząt na futra
Nowelizację przygotowana poseł Małgorzata Tracz z Koalicji Obywatelskiej. Zakłada ona wprowadzenie bezwzględnego zakazu chowu i hodowli zwierząt futerkowych na futro z wyjątkiem królików, od momentu wejścia w życie ustawy – 14 dni od jej ogłoszenia.
Zabronili przedsiębiorcom działalności. Podatnicy zapłacą za odszkodowania
Zgodnie z regulacją, przedsiębiorcy będą zobowiązani do wygaszenia swoich dotychczasowych działalności do 31 grudnia 2033 roku. Hodowcom mają przysługiwać odszkodowania ze Skarbu Państwa za poniesioną stratę majątkową wynikającą z zamknięcia działalności. Wysokość odszkodowania zależeć będzie od średniego rocznego przychodu hodowcy oraz daty zakończenia działalności. Im później działalność zostanie zakończona, tym mniejsze ma być odszkodowanie.
Wysokość wypłacanego za pieniądze podatników odszkodowania zależeć będzie od średniego rocznego przychodu hodowcy z lat 2020-2024. Przedsiębiorcy, którzy wygaszą działalność do 1 stycznia 2027 r., będą mogli ubiegać się o kwoty w wysokości 25 proc. średniego rocznego przychodu hodowcy z lat 2020-2024. Ci, którzy zdecydują się na to rok później, otrzymają odszkodowanie w wysokości 20 proc. Kwota będzie zmniejszana o 5 punktów procentowych, aż do 5 proc. odszkodowania dla tych, którzy zrobią to do 1 stycznia 2031 r. Późniejsze zamknięcie biznesu oznaczać będzie brak możliwości ubiegania się o pieniądze.