Wyciekł plan zakończenia wojny. Nowa rola dla przywódcy

Dodano:
Ukraińskie wojsko w Donbasie Źródło: PAP / Vladyslav Karpovych
Ukraina przygotowuje wraz z europejskimi państwami 12-punktowy plan zakończenia wojny z Rosją. Zgodnie z projektem, wdrażanie rozejmu nadzorowałaby rada pod przewodnictwem Donalda Trumpa.

Kulisy tworzenia planu przedstawiła agencja Bloomberg. Zgodnie z tymi doniesieniami, sankcje na Rosję byłyby znoszone stopniowo. Zamrożone aktywa zostałyby zwrócone państwu agresora tylko w sytuacji, gdy Moskwa zgodzi się wesprzeć odbudowę Ukrainy.

W tym samym czasie rozpoczęłyby się negocjacje dotyczące administrowania obszarami okupowanymi przez Rosję, chociaż państwa zachodnioeuropejskie, jak i Ukraina, nie uznają prawnie żadnego ze wspomnianych terenów za wchodzące w skład Federacji Rosyjskiej.

Jak podaje Bloomberg, szczegóły planu wciąż są w fazie dopracowywania. Informatorzy agencji wskazują, że europejscy politycy mogą w tym tygodniu udać się z wizytą do Waszyngtonu, by zabiegać o poparcie dla planu ze strony amerykańskiej administracji. Zgodnie z propozycją, to właśnie prezydent USA Donald Trump miałby odegrać w tej sprawie kluczową rolę pełniąc rolę przewodniczącego rady nadzorującej wdrażanie rozejmu.

Wspólne oświadczenie europejskich liderów

Liderzy kluczowych państw Europy, w tym m.in. Polski, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Ukrainy opublikowali we wtorek wspólne oświadczenie.

Wyrazili w nim zdecydowane poparcie dla działań prezydenta USA Donalda Trumpa, zmierzających do szybkiego zakończenia wojny w Ukrainie.

"Wszyscy jesteśmy zjednoczeni w pragnieniu sprawiedliwego i trwałego pokoju" — podkreślono w komunikacie. Sygnatariusze zgodzili się ze stanowiskiem Trumpa, że walki powinny ustać natychmiast, a aktualna linia frontu mogłaby posłużyć jako punkt wyjścia do negocjacji. Zaznaczyli jednocześnie, że jakiekolwiek zmiany granic siłą są nie do zaakceptowania.

W oświadczeniu przypomniano, że to Ukraina — w przeciwieństwie do Rosji — pozostaje stroną realnie zainteresowaną pokojem. "Dlatego Ukraina musi wejść w ewentualne rozmowy z jak najmocniejszej pozycji" — zaznaczyli przywódcy. Zapowiedzieli dalsze zwiększanie presji gospodarczej na Rosję oraz opracowanie mechanizmu wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na odbudowę Ukrainy. Na koniec ogłoszono, że jeszcze w tym tygodniu dojdzie do spotkania w ramach Rady Europejskiej oraz tzw. koalicji chętnych, poświęconego kolejnym formom wsparcia dla Kijowa.

Źródło: RMF 24 / PAP, Bloomberg, Onet.pl, DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...