Rodzina Tuska podsłuchiwana? Kaczyński odpowiedział jednym słowem

Dodano:
Donald Tusk i Jarosław Kaczyński Źródło: PAP
Donald Tusk ogłosił, że PiS podsłuchiwał Pegasusem jego żonę i córkę. Jarosław Kaczyński oświadczył, że to "bzdury".

"Okazuje się, że PiS podsłuchiwał przy pomocy Pegasusa moją żonę i córkę. Wnuczki i wnuków też, podpalaczu z Żoliborza?" – napisał Tusk w środę w serwisie X.

"W tym podsłuchiwaniu moich najbliższych chodziło Kaczyńskiemu prawdopodobnie o ochronę instytucji rodziny. W imię tradycyjnych wartości oczywiście" – dodał premier w kolejnym wpisie.

O słowa Tuska prezes PiS pytany był przez dziennikarzy przed budynkiem warszawskiej prokuratury, do której przyjechał na przesłuchanie w związku z tzw. wyborami kopertowymi z 2020 r. – Bzdury – odpowiedział Kaczyński.

Nieoficjalne doniesienia o Katarzynie Tusk. Córka premiera była podsłuchiwana Pegasusem?

Wcześniej Onet podał, że Katarzyna Tusk-Cudna, córka premiera, otrzymała status pokrzywdzonej w śledztwie dotyczącym wykorzystywania Pegasusa. Według portalu, status pokrzywdzonej dla Katarzyny Tusk wiąże się z reprezentowaniem jej przez Romana Giertycha, który miał być inwigilowany tym systemem.

Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, że specjalny zespół śledczy planuje w najbliższym czasie przesłuchać również żonę premiera – Małgorzatę Tusk.

Ziobro przed komisją śledczą, Woś z aktem oskarżenia

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział we wrześniu przed sejmową komisją śledczą, że to on był inicjatorem zakupu Pegasusa. Dodał, że finalna decyzja o pozyskaniu tego systemu ze środków Funduszu Sprawiedliwości należała do ówczesnego wiceszefa MS Michała Wosia. We wtorek prokuratura skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu.

Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Oprogramowanie pozwala nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskiwać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.

Według Ziobry, inwigilacją przy użyciu systemu Pegasus objęty był Sławomir Nowak, były minister transportu w poprzednim rządzie Donalda Tuska. We wrześniu sąd umorzył tzw. polski wątek afery korupcyjnej Nowaka. Decyzja wywołała kontrowersje i wiele pytań, m.in. dlaczego po ponad 3,5 roku prowadzenia śledztwa prokuratura nagle uznała, że materiał dowodowy nie daje podstaw do oskarżenia.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...