MSZ zarzuca dziennikarzowi manipulację. "Wypowiedź, która nigdy nie została wygłoszona"
Zamieszczony na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych komunikat odnosi się do artykułu autorstwa Witolda Jurasza pt. „Zaskakująca deklaracja Czaputowicza. Szef MSZ nie wyklucza, że Polska będzie odbierać gaz z dotąd zwalczanego przez rząd Nord Stream 2” opublikowanego na serwisie Onet.pl. Zdaniem resortu, publikacja wprowadza czytelników w błąd, przypisując ministrowi Czaputowiczowi wypowiedź, która nie miała miejsca.
"Wbrew treści artykułu, w żadnym momencie w trakcie konferencji 'Polska w świecie kryzysów' minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz nie zasugerował, jakoby Polska zamierzała kupować rosyjski gaz transportowany gazociągiem Nord Stream 2" – podkreśla resort spraw zagranicznych. "Zapytany o to, co zrobi Polska, jeśli skończy się długoletni kontrakt z Gazpromem a Baltic Pipe nie będzie gotowy i Niemcy zaproponują nam odbiór gazu na granicy z Niemcami, minister Jacek Czaputowicz odpowiedział: 'Jeżeli chodzi o Gazprom i Baltic Pipe, to jeżeli by tak byłoby, poczekajmy mam nadzieję że się zdąży wybudować, to będziemy kupować tu gdzie jest najtaniej, być może ze Stanów Zjednoczonych do terminal LNG, a być może z Niemiec, jak będą dobre ceny, ale mam nadzieję, że będzie to rozwiązane'" – czytamy w oświadczeniu.
MSZ stwierdza, że "o rzetelności autora świadczy m.in. to, że wskazuje on pytanie, które nigdy nie padło w trakcie dyskusji w czasie debaty w kontekście Baltic Pipe i dostaw gazu: 'czy jeśli w takiej sytuacji dostawę surowca Polsce zaproponują Rosjanie (z dostawą przy granicy niemieckiej), to skorzystamy z oferty?'”. "Zdecydowanie podkreślamy, że stanowisko polskiego rządu w kwestii Nord Stream 2 jest jednoznaczne i różni się w tej kwestii od stanowiska niemieckiego: Polska sprzeciwia się temu projektowi, który w naszej ocenie jest sprzeczny z celami polityki energetycznej Unii Europejskiej. Gazociąg ten służyłby naszym zdaniem dalszej monopolizacji, nie zaś dywersyfikacji dostaw gazu w Europie" – podkreśla resort spraw zagranicznych.
Jak dodano w komunikacie, minister Czaputowicz wielokrotnie podkreślał, że gazociąg Nord Stream 2 ma wymiar geopolityczny i jest inwestycją szkodliwą z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego naszego regionu i całej UE. "Gazociągi dostarczające gaz do UE powinny funkcjonować wg liberalnych zasad wspólnego rynku energii i być zgodne z III Pakietem Energetycznym. Dlatego na forum unijnym – przy poparciu licznych państw UE - Polska stara się przyspieszyć prace nad dyrektywą gazową, której przepisy utrudniłyby powstanie Nord Stream 2" – czytamy.
MSZ zaapelowało do Witolda Jurasza o rzetelniejsze przedstawianie wypowiedzi ministra spraw zagranicznych. "Manipulując słowami ministra redaktor przypisał szefowi MSZ nie tylko wypowiedź, która nigdy nie została wygłoszona, ale która jest całkowicie sprzeczna z wszelkimi dotychczasowymi wypowiedziami ministra Jacka Czaputowicza na ten temat" – podkreślono.