"Dziwi mnie, że nie znalazł się facet, który by go wyprowadził". Zgorzelski o prezydencie Legionowa
Sprawa ma związek z seksistowskimi wypowiedziami Romana Smogorzewskiego, jakie padły podczas jego wyborczej konwencji. "Jest z Tobą kłopot, bo jesteś trochę za ładna. Ale nie, masz wiele innych walorów...", "Parytety w dużej części są chore", "Mamy tutaj dwie najbardziej aktywne, powiedziałbym wręcz, że napalone...", "Pani od seksu, przepraszam, tak mi się pani kojarzy..." – w takich słowach prezydent Legionowa opisywał kandydatki, które słuchając jego słów jedynie niepewnie uśmiechały się na scenie.
Słowa Smogorzewskiego odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych. W związku z falą krytyki polityk postanowił zrezygnować z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Informację o przyjęciu rezygnacji przekazał rzecznik tej partii Jan Grabiec, który wcześniej sam brał udział w tej konwencji.
Do sprawy odniósł się w rozmowie z serwisem wPolityce.pl poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Piotr Zgorzelski. – Dziwi mnie, że nie znalazł się tam chociaż jeden facet, który by tego pana prezydenta wyprowadził – przyznał polityk i dodał: "Zastanawiam się, czy był po jednym głębszym, czy już tak ma". Dopytywany, czy to byłoby jakimś usprawiedliwieniem dla jego zachowania prezydenta Legionowa, poseł PSL odparł: "Bez względu na to, jaka zachodziła tutaj okoliczność, to i tak go nie usprawiedliwia".