Urzędy obniżają wymagania, wystarczy średnie wykształcenie. Ile można zarobić?
Gazeta napisała, że szefowie urzędów obniżają wymagania, żeby wypełnić wakaty, bo chętnych jest jak na lekarstwo.
"Osoby, które ukończyły liceum lub technikum, mogą pracować m.in. w ministerstwie na stanowisku informatyka, inspektora, specjalisty, głównego księgowego, a nawet kierownika. Kancelaria premiera obecnie oferuje pracę na 426 stanowiskach w 203 urzędach, w 120 miejscowościach. 105 ofert jest kierowanych do osób ze średnim wykształceniem. Taka proporcja utrzymuje się od dłuższego czasu" – czytamy na pierwszej stronie środowego wydania.
Ze szkoły średniej do ministerstwa. Urzędy obniżają wymagania, by wypełnić wakaty
"DGP" zwraca uwagę, że jeszcze w 2023 r., kiedy o jedno miejsce ubiegało się przeciętnie 36 kandydatów (obecnie jest ich 12), rzadko stawiano minimalne wymagania przewidziane w przepisach, czyli wykształcenie średnie.
"Teraz z takim wykształceniem można pracować w policji na stanowisku urzędniczym starszego inspektora. Ten sam wymóg jest stawiany m.in. księgowej w nadzorze budowlanym z pensją sięgającą 8000 tys. zł brutto. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej poszukuje za podobne pieniądze i z takim samym wykształceniem informatyka" – wskazano w artykule.
"Absolwentom liceów i techników oferowane są także stanowiska specjalisty w komendzie powiatowej straży pożarnej. Z wykształceniem średnim można nawet zostać kierownikiem kancelarii tajnej w Komendzie Powiatowej Policji w Staszowie. Wysokie stanowisko (głównego księgowego) proponuje też takim osobom Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Oleśnie" – czytamy dalej.
Dziennik odnotowuje, że bardzo dużo ofert dla absolwentów szkół średnich pojawia się w administracji skarbowej, która również należy do korpusu służby cywilnej.