Ostra reakcja rządu ws. decyzji Nawrockiego. "Próba uzurpacji uprawnień"
Prezydent Karol Nawrocki poinformował o odmowie nominacji 46 sędziów. Jak wyjaśnia, sędziowie ci "kwestionują porządek konstytucyjno-prawny".
Rzecznik rządu Adam Szłapka zabrał już głos w sprawie decyzji głowy państwa. – Samo oświadczenie pana prezydenta świadczy o takiej próbie uzurpacji uprawnień. Sędziowie mają prawo do tego, żeby w formie orzeczenia kwestionować status innych sędziów. Są na to orzeczenia trybunałów europejskich, są na to orzeczenia polskich sądów – powiedział Szłapka na konferencji prasowej.
Jego zdaniem słowa prezydenta stanowią próbę "zakwestionowania konstytucyjnych zasad niezawisłości sędziów i niezależności sądów".
– Władza sądownicza musi być w Polsce niezależna od innych władz, sędziowie są niezawiśli, sądy są niezależne i próba kwestionowania tego jest po prostu uzurpacją i próbą podważenia, można powiedzieć, wymiaru sprawiedliwości w Polsce i pogłębianiem chaosu, który został nam zafundowany przez pana ministra Zbigniewa Ziobro, poprzednią większość parlamentarną i pana prezydenta Andrzeja Dudę – kontynuował rzecznik rządu.
Koalicja oburzona. Prokurator Wrzosek też
Ruch prezydenta jest szeroko komentowany przez polityków. Decyzja o odmowie nominacji jest ostro krytykowana przez polityków koalicji rządzącej. "Karol Nawrocki w 'najlepszej' odsłonie. Najpierw uderzył w bezpieczeństwo naszej ojczyzny, teraz wypowiedział wojnę polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Odmowa nominacji sędziów na wyższe stanowiska sędziów to przede wszystkim uderzenie w prawo do sądu Polek i Polaków" – oburza się Krzysztof Śmiszek.
Senator KO Tomasz Grodzki zauważa: "Odmowa awansów oficerskich, teraz odmowa zaprzysiężenia 46 sędziów. Może pora, by byli prezydenci – także urzędujący czasem z opozycyjnym rządem (no może oprócz Dudy) wytłumaczyli panu Nawrockiemu, na czym polega bycie prezydentem a nie destruktorem".
"A co jeśli wśród tych, których powołania odmówił dziś prezydent są młodzi asesorzy sędziowscy? Czyżby, tak jak wcześniej nie powołał na pierwsze stopnie oficerskie młodych funkcjonariuszy służb, tak teraz pogrywa z młodymi prawnikami" – pyta prokurator Ewa Wrzosek.