Kandydaci na prezydenta Kielc mieli debatować po angielsku. Przyszedł tylko Liroy
Do debaty kandydatów na prezydenta Kielc miało dość 15 października. Spotkanie zostało zorganizowane przez Fundację Rozwoju Społeczności Lokalnych Nasza Sprawa. Okazało się jednak, że jedynym kandydatem, który postanowił wziąć w niej udział był Piotr Liroy-Marzec. Pozostali nie zjawili się na spotkaniu. Czy nie mieli nic do powiedzenia na temat przyszłości miasta czy też nie potrafili tego wyrazić w języku angielskim? Trudno rozstrzygnąć.
Liry-Marzec skorzystał ze swojej okazji i zaprezentował swoją wizję Kielc. W swoich wypowiedziach skupił się na roli kultury i promocji w rozwoju miasta. Wspierany przez partię Wolność kandydat na prezydenta Kielc poruszył także kwestię znajomości języków obcych. – Prezydent powinien być w stanie porozumieć się z potencjalnymi zagranicznymi inwestorami również bez pomocy tłumacza – zaznaczył. Jak dodał, widuje włodarzy różnych miast, którzy nie wykorzystują możliwości, jakie dają im spotkania z biznesmenami spoza kraju, ponieważ nie potrafią się z nimi porozumieć.