"Ktoś wreszcie podejmuje takie tematy". Bosak chwali Nawrockiego

Dodano:
Karol Nawrocki i Krzysztof Bosak
Polityk Konfederacji Krzysztof Bosak pozytywnie ocenił stanowisko prezydenta Karola Nawrockiego ws. UE. Wicemarszałek Sejmu wskazał dwie postacie historyczne, które akcentowały podobne kwestie.

Karol Nawrocki wraz z małżonką odwiedzili Czechy. W ramach wizyty, prezydent rozmawiał ze swoim czeskim odpowiednikiem, a także wygłosił wykład na Uniwersytecie Karola w Pradze.

Głowa państwa polskiego wiele uwagi poświęciła sposobowi funkcjonowania Unii Europejskiej. – W polskiej wizji UE jedynymi suwerenami pozostają narody polityczne – demosy rozumiane jako wspólnoty obywateli poszczególnych państw członkowskich UE. Współczesne narody nie są plemionami targanymi atawistycznymi namiętnościami panowania nad innymi – jak usiłuje ukazać je unijny mainstream – ale świadomymi swego istnienia, tradycji, kultury i swych interesów narodami o tysiącletnich tradycjach. Próba ich likwidacji – jak chcieliby centraliści europejscy – doprowadzi jedynie do konfliktów i nieszczęść – powiedział Nawrocki. – Uznanie istnienia narodów i ich suwerennych państw za zło, które trzeba przezwyciężyć, to kolejna forma utopijnego programu – dodał.

Bosak: Podobne wątki podejmowali Thatcher i Klaus

Do słów prezydenta Karola Nawrockiego odniósł się we wtorek wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

– Uważam, że dobrze, że ktoś wreszcie publicznie podejmuje na szczeblu prezydenckim takie tematy. Ostatnim prezydentem, który takie tematy podejmował, jeśli chodzi o nasz region, był prezydent Vaclav Klaus, ale to było wiele lat temu. Wcześniej podobne wątki podejmowała Margaret Thatcher, ale to było kilkadziesiąt lat temu – powiedział polityk Konfederacji na antenie Radia Zet. – Potrzebujemy polityków, którzy będą otwarcie kwestionować trend centralizowania Unii Europejskiej i przypominać, że demokratyczne państwa europejskie mają swój cel istnienia, tym celem jest realizowanie dobra swoich narodów – dodał.

Jednocześnie Bosak wskazał element, którego jego zdaniem zabrakło w wystąpieniu prezydenta jako „centralnego problemu obecnej fazy integracji europejskiej”. Chodzi o "pozatraktatowe poszerzania kompetencji unijnych". – To jest moim zdaniem problem. W tej chwili Unia Europejska nieustannie wymyśla sobie nowe kompetencje bez zmiany traktatów i to trzeba odrzucić i zablokować – powiedział.

Źródło: Radio Zet / 300polityka.pl, DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...