Produkcja dronów. Kreml coraz bardziej zależny od Pekinu
Jak donosi "Financial Times", chińska firma Wang Dinhua kupiła właśnie 5 proc. akcji rosyjskiego przedsiębiorstwa Rustakt. Wang Dinhua to główny chiński dostawca komponentów do dronów. Z kolei Rustakt jest jednym z czołowych producentów tego typu maszyn na rynku rosyjskim. Firma jest objęta sankcjami nałożonymi zarówno przez Ukrainę, jak i Unię Europejską.
Samuel Bendett, ekspert ds. dronów w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, powiedział, że rozwój współpracy między rosyjskimi i chińskimi kompleksami wojskowo-przemysłowymi oraz uzależnienie Moskwy od chińskich komponentów dronów oznaczają, że "ta współpraca ma swoją logikę”.
Ujawnione przez dziennikarzy dokumenty wskazują, że od dłuższego czasu Rosja importuje z Chin technologię potrzebną do budowy dronów. Rosyjska firma Aero-HIT, posiadająca fabrykę w pobliżu Chabarowska, ma podobno produkować w tym roku do 10 000 dronów miesięcznie i planuje produkcję bardziej zaawansowanych modeli.
Nie tylko Chiny
Ukraina odkryła czujniki laserowe wyprodukowane przez południowoafrykańską firmę w rosyjskich dronach atakujących jej miasta. Nie wiadomo, jak produkty przeznaczone do użytku cywilnego znalazły się na wyposażeniu dronów kamikadze – podał w piątek niezależny rosyjskojęzyczny portal The Moscow Times.
Dalmierze laserowe z kilku krajów, w tym z RPA, zostały wykryte w dronach dalekiego zasięgu, będących modyfikacją irańskiego Shaheda. Poinformował o tym Władisław Wasiluk, jeden z ukraińskich urzędników zajmujących się polityką sankcyjną.
Dostarczanie sprzętu wojskowego do krajów zaangażowanych w konflikt zbrojny bez zgody rządu RPA jest zabronione, ale przedsiębiorstwo Lightware nie jest zarejestrowane jako podmiot handlujący amunicją, ani produktami czy technologiami podwójnego zastosowania.
Niewielkie rozmiary i waga czujników sprawiają, że nadają się one do montażu w dronach.