Cała władza w ręce PiS na Śląsku? Regionaliści bez mandatu

Dodano: 22 października 2018 14:05

IX Marsz Autonomii Śląska zorganizowany przez Ruch Autonomii Śląska w Katowicach Źródło: PAP / Marek Zimny

Po podliczeniu głosów z ok. 60 proc. obwodów w woj. śląskim, najbardziej realne wydają się samodzielne rządy PiS. Coraz bardziej prawdopodobne, że regionaliści nie wprowadzą ani jednego radnego do Sejmiku.

Według najnowszych danych, PiS może zdobyć 23 mandaty w Sejmiku Śląskim, co dałoby mu samodzielną większość. Koalicja Obywatelska może obecnie liczyć na 20 mandatów, zaś SLD na 2 mandaty. Ostatnią szansa dla Koalicji Obywatelskiej jest PSL, który może sięgnąć po jeden mandat - być może kosztem PiS.

Coraz bardziej prawdopodobna jest klęska Śląskiej Partii Regionalnej, która nie zdobędzie nic w swoich najważniejszych śląskich okręgach. Po ośmiu latach regionaliści mogą zniknąć z samorządu województwa, w którym, przed politycznym rebrandingiem, funkcjonowali jako Ruch Autonomii Śląska.

Według wstępnych szacunków, regionaliści utrzymali mniej więcej przy sobie swój stały elektorat, ale w śląskich okręgach niemal po połowie podzielił się on pomiędzy ŚPR i Ślonzokami Razem. Obie regionalne partie sąsiadowały obok siebie na karcie wyborczej.

Źródło: dziennikzachodni.pl