Graś o słowach prezydenta: Kompletne bzdura
Sztab Generalny Wojska Polskiego potwierdził, że trwają rozmowy o przekazaniu Ukrainie polskich myśliwców MiG-29, które zbliżają się do końca resursów. "Przekazywanie samolotów związane jest z osiąganiem przez nie docelowych resursów eksploatacyjnych oraz brakiem perspektywy ich dalszej modernizacji w Siłach Zbrojnych RP" – czytamy w komunikacie. W zamian Kijów miałby przekazać Polsce technologie dronowe i rakietowe.
Prezydent twierdzi, że nie otrzymał informacji. Graś: Bzdura
O sprawę przekazania polskiego sprzętu wojskowego pytany był prezydent Karol Nawrocki. Głowa państwa stwierdziła jednak, że nie posiada informacji na ten temat. – Tutaj musiało się wkraść jakieś nieporozumienie, ja takiej informacji nie miałem –powiedział Karol Nawrocki na konferencji prasowej z prezydentem Łotwy w Rydze.
Nawrocki dodał, że potwierdzał to jeszcze dzisiaj w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. – Taka informacja do mnie nie trafiła, ale jestem spokojny, że z panem premierem Kosiniakiem-Kamyszem to wyjaśnimy i dojdziemy w tej kwestii do porozumienia, ale tutaj moi współpracownicy mieli rację, nie dostałem oficjalnej informacji o tego typu działaniach i o przekazaniu MiG-ów Ukrainie – wskazał.
Szef gabinetu politycznego Donalda Tuska twierdzi, że nie jest to prawda. "Kompletna bzdura, sprawa Migów jest procedowana od ponad roku. Wielokrotnie omawiana na cotygodniowym Komitecie d/s Bezpieczeństwa w którym uczestniczy przedstawiciel BBN" – napisał Paweł Graś.
Kosiniak-Kamysz: Zmieniamy podejście
O szczegółach rozmów z Ukrainą mówił w rozmowie z radiową Trójką minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. – MiG-om kończą resursy, czyli będą wychodzić ze służby w Wojsku Polskim. Rozmawiamy ze stroną ukraińską na temat przekazania MiG-ów, ale też przekazania technologii drogowych i rakietowych z Ukrainy do Polski. Jest to inny sposób podejścia niż do tej pory. Tak, jesteśmy za wsparciem Ukrainy, tak będziemy wspierać Ukrainę – wskazał wicepremier.
– Relacja solidarności to musi być relacja dwukierunkowa. Tak jak my szkolimy żołnierzy ukraińskich, prawie 30 tys. żołnierzy ukraińskich przeszkolonych w Polsce, tak teraz też korzystamy ze szkolenia dronowego. Ukraińcy są najlepsi w dronach ze wszystkich państw, z którymi mamy pozytywne relacje. Nikt nie jest tak oblatany, więc warto z tego korzystać, a MiG-i już niedługo nie będą służyć w polskich Siłach Powietrznych. Wchodzą FA-50, F-16, F-35, więc następuje zmiana technologii. Rozmowy trwają. My jesteśmy ukierunkowani, żeby to sfinalizować jak najszybciej – dodał.