Agresywne zachowanie Adamowicza wobec działacza Młodzieży Wszechpolskiej. Sąd zdecydował
Działacz Młodzieży Wszechpolskiej w prywatnym akcie oskarżenia zarzucił Pawłowi Adamowiczowi poniżenie go poprzez nazwanie faszystą oraz naruszenie nietykalności cielesnej.
Aleksander Jankowski oskarżył prezydenta Gdańska o to, że "stosując siłę fizyczną" uderzył go ręką w pierś "powodując silną utratę równowagi" oraz o "bezpośrednie utożsamienie jego osoby z faszyzmem".
Do zdarzenia doszło 7 listopada 2017 r. w Ratuszu Głównego Miasta w Gdańsku podczas wystąpienia redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika pt. "Dwie Niepodległości - 1918/1989 - wyzwania i bilans" w ramach Gdańskich Debat Obywatelskich. Tuż po rozpoczęciu wykładu kilkuosobowa grupa działaczy MW chciała wręczyć Michnikowi w ramach happeningu wiaderko z substancją imitującą smołę.
Sąd Rejonowy ukarał Adamowicza grzywną w wysokości 2,5 tys. złotych. Wyrok był nieprawomocny.
Teraz Sąd Okręgowy w Gdańsku umorzył postępowanie z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość tego czynu. Dzisiejszy wyrok jest prawomocny.