Poseł PO: Zapraszam ABW na przeszukanie do mnie
Dwaj funkcjonariusze ABW przyszli do domu Piotra Wacowskiego w piątek ok. godz. 20.15. Wręczyli mu pismo, by stawił się na przesłuchanie w charakterze podejrzanego o propagowanie faszyzmu – informuje "Gazeta Wyborcza". Dalej dziennik stwierdza, że mieszkanie Wacowskiego musiało być przez służby obserwowane, ponieważ funkcjonariusze zapukali do jego domu kilka minut po tym, jak wrócił. Ponadto pracownik TVN w czwartek miał dostawać niepodpisane SMS-y informujące o tym, że ma się skontaktować z ABW. Przesłuchanie połączone z postawieniem Wacowskiemu zarzutów z art. 256 par. 1 Kodeksu Karnego (propagowanie nazizmu, kara od grzywny do dwóch lat więzienia) ma się odbyć 29 go listopada. W ubiegłym tygodniu portal wPolityce.pl opublikował zdjęcia Wacowskiego hajlującego na tle swastyki.
"Straszne i przerażajace. Faszystowska władza @pisorgpl Domagałem się z grupa posłów delegalizacji @1934ONR wiec zapraszam jeszcze na przeszukanie do mnie" – napisał prowokacyjnie Olszewski.
"Pajac" – tak postawę polityka partii Grzegorza Schetyny skomentował Rafał A. Ziemkiewicz, publicysta "Do Rzeczy".