COP24: Prezydent Austrii przyjechał pociągiem. Nie obyło się bez wpadki PKP

Dodano:
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk
W Katowicach trwa szczyt klimatyczny COP24. Wśród gości jest prezydent Austrii, który na spotkanie przybył pociągiem.

Prezydent Austrii Alexander Van der Bellen na szczyt klimatyczny w Katowicach przyjedzie pociągiem. W ten sposób chciał pokazać, że o klimat warto dbać także poprzez codzienne wybory. "Jesteśmy teraz na dworcu w Wiedniu, skąd udamy się do Katowic na szczyt klimatyczny. Dzięki temu, że cała nasza delegacja jedzie tam pociągiem, nie wytworzymy 3,3 ton dwutlenku węgla" – mówi przywódca w filmie, który przed podróżą zamieścił na Facebooku.

Tymczasem okazało się, że pociąg PKP Intercity, który miał zawieźć austriacką delegację do Katowic, nie ma wagonu pierwszej klasy. A właśnie miejsca w takim wagonie mieli zarezerwowanie oficjele. Ostatecznie prezydent wraz ze współpracownikami na szczyt przybyli wagonem drugiej klasy.

– PKP Intercity i austriackie koleje – ÖBB-Personenverkehr AG – nie otrzymały żadnej informacji o podróży prezydenta Austrii na to wydarzenie pociągiem relacji Wiedeń - Katowice, co uniemożliwiło przewoźnikom przygotowanie się na zaistniałą sytuację (...) Problem wagonu pierwszej klasy, który został wyłączony w wyniku usterki oraz brak możliwości zastąpienia go innym, został rozwiązany poprzez przelokowanie pasażerów, w tym również prezydenta i towarzyszących mu osób oraz dziennikarzy – powiedziała w w rozmowie z Polsat News rzecznik PKP Intercity Agnieszka Serbeńska. Prezydent Austrii ma zamiar także wrócić do ojczyzny pociągiem. PKP Intercity zapewnia, że jest przygotowane do obsługi delegacji.

Źródło: Polsat News / Twitter
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...