"To przykład wyjątkowego niechlujstwa". Wpadka ministerstwa
Jak wyjaśnia "DGP", od kwietnia obowiązuje nowy model postępowania dyscyplinarnego sędziów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawo do powołania rzecznika dyscyplinarnego sędziów mają dwa podmioty – minister sprawiedliwości i Krajowa Rada Sądownictwa.
"To efekt niedopatrzenia ze strony ustawodawcy, który wprowadzając nowy model postępowania dyscyplinarnego, nie usunął jednocześnie przepisu mówiącego tym, że to do kompetencji KRS należy wybór oskarżyciela sędziów" – czytamy na łamach gazety.
Co na to resort sprawiedliwości, który był odpowiedzialny za kształt tych przepisów? "Wskazane uchybienie legislacyjne w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa będzie wymagało reakcji w toku najbliższych prac nad zmianami regulacji dotyczących sądownictwa powszechnego" – przytacza odpowiedź ministerstwa "DGP".
Cytowany przez dziennik Sławomir Pałka, sędzia Sądu Rejonowego w Oławie i były członek KRS, ocenił całą sprawę jako "przykład wyjątkowego niechlujstwa legislacyjnego".