"Przepraszam, nie oglądam TV, nie orientuję się". Tyszka o nazwie PO-KO
W środę Platforma Obywatelska zmieniła nazwę swojego klubu, "by otworzyć się na posłów Nowoczesnej". Nowy klub został wkrótce zasilony przez ośmioro (byłych już) posłów Nowoczesnej. Skrót nowej nazwy klubu brzmi PO-KO. Problemy z jej poprawnym odczytaniem miał wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka z Kukiz'15.
Do niecodziennej sytuacji doszło podczas wystąpienia posła Tadeusza Aziewicza, członka Platformy Obywatelskiej. Tyszka zapowiadając polityka przeczytał skrót nazwy jego klubu "POKO", co wywołało oburzenie polityków opozycji, którzy zaczęli krzyczeć, że nazwę powinno się wymawiać "PeoKao".
Wicemarszałek Tyszka przyznał, że nie jest na bieżąco w tej kwestii. – Przepraszam bardzo, ja nie oglądam telewizji i nie bardzo się orientuję, o co chodzi – przyznał polityk Kukiz'15.
Działacze opozycji byli wyraźnie zniesmaczeni tą sytuacją. – Panie marszałku, chyba już czas, żeby zapoznał się pan z wnioskiem dotyczący utworzenia klubu. Nie przystoi marszałkowi zachowywać się w taki sposób – stwierdził Czesław Mroczek z Platformy Obywatelskiej.