Prawie 8 tys. zł za portret marszałka. Ironiczna reakcja Senatu
Tabloid pisze, że dzieło jest już gotowe, ale nikt postronny nie może go oglądać. Obraz marszałka znajduje się obecnie w magazynie Archiwum Senatu i będzie tam do końca kadencji.
"Po jej zakończeniu zgodnie z senacką tradycją zostanie umieszczony w galerii portretów byłych marszałków Senatu" – poinformowało "Super Express" senackie biuro prasowe.
Piotr Apel z Kukiz'15 powiedział w rozmowie z gazetą, że jeśli Karczewski tak bardzo chciał mieć swój portret, to powinien go kupić za własne pieniądze.
"SE" poinformował też, że Kancelaria Senatu nie wyraziła zgody na udostępnienie obrazu marszałka, ale redakcja sama do niego dotarła, bo – jak podkreślono – trzeba pokazywać, na co idą pieniądze Polaków.
Do publikacji tabloidu odniósł się szef Kancelarii Senatu Jakub Kowalski. Minister udostępnił na Twitterze zdjęcia przedstawiające Bogdana Borusewicza, Longina Pastusiaka, Alicję Grześkowiak, Adama Struzika, Augusta Chełkowskiego i Andrzeja Stelmachowskiego, czyli wszystkich marszałków III RP.
"Szok i niedowierzanie: marszałkowie mają swoje portrety! Mam nawet tytuł dla kolejnego artykułu w tej sprawie: 'W senacie wieszają marszałków' - to się sprzeda, obiecuje!" – napisał Kowalski na swoim profilu na Twitterze.