Meysztowicz pogardliwie o mieszkańcach mniejszych miast. "Na prowincji ludzie nie mają dekoderów"
– Na prowincji PiS wygrał, walczył o elektorat z PSL i rzeczywiście udało się przekonać wielu wyborców do PiS (...) Bardzo często na prowincji ludzie nie mają dekoderów, nie oglądają komercyjnych telewizji i w związku z tym w tych miejscach rzeczywiście wynik PiS jest zdecydowanie lepszy. W dużych miastach, gdzie świadomość polityczna jest dużo większa i ludzie są wykształceni, bardziej są w stanie pojąć pojęcia Trybunał Konstytucyjny, wymiar sprawiedliwości, Konstytucja. Stąd ten wynik w miastach – powiedział polityk Nowoczesnej na antenie TVP Info.
Słowa Meysztowicza oburzyły wielu internautów.
Warto przypomnieć, że podobną pogardą wobec mieszkańców prowincji wykazała się wcześniej szefowa Nowoczesnej. – Takie miejscowości i miasta, w których PiS wygrał, to trzeba bardzo dokładnie się przyglądać czy tam nie ma, że tak powiem, ograniczenia cywilizacyjnego. Będziemy uświadamiać obywateli żeby zwracali uwagę, czy władza nie ideologizuje obywateli – stwierdziła Katarzyna Lubnauer na antenie radiowej Trójki po jesiennych wyborach samorządowych.