Zaskakujące wyznanie Kukiza. "Przekraczałem granice..."
"Odmówiłem wszystkie swoje wizyty zaplanowane w mediach po informacji o zabójstwie prezydenta Adamowicza... Nie chcę "komentować" i brać udziału w różnych dyskusjach. Za wcześnie. Najpierw sam muszę się pozbierać, ochłonąć po tym wszystkim..." – napisał na Facebooku Paweł Kukiz.
"Przeglądałem różne swoje wpisy. Niestety były i takie, w których przekroczyłem granice. Nie będę ich kasował, bo byłoby to chowaniem głowy w piasek i tchórzostwem. Ale wiem jedno - jeśli chcemy chociaż trochę załagodzić wszechobecną nienawiść to musimy zacząć od siebie. Spróbuję zrobić wszystko, by więcej granic nie przekraczać a jeśli mi się to zdarzy, proszę - upominajcie mnie. Ale umówmy się, że nie będziecie zaczynać tych upomnień od zdania: "napluć ci w ryj to mało, szmato"..." – dodaje polityk.
Prezydent Gdańska zmarł w poniedziałek, po niedzielnym ataku nożownika. Adamowicz został zaatakowany podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na scenę imprezy wdarł się mężczyzna z nożem i rzucił się na włodarza miasta. Po kilkunastogodzinnej walce o życie polityka, lekarze przekazali informację o jego śmierci.
Magdalena Skorupka-Kaczmarek – rzecznik prasowa prezydenta Gdańska – poinformowała, że pogrzeb Pawła Adamowicza odbędzie się w sobotę.