Francja: Żona szefa Interpolu prosi o azyl
We wrześniu żona Meng Hongweia poinformowała służby o zaginięciu męża. Kobieta nie miała z nim kontaktu od 29 września, kiedy Meng Hongwei poleciał do Chin. Jak przyznała Grace Meng, w dniu zaginięcia (prawdopodobnie wtedy został zatrzymany przez chińskie służby) mąż wysłał jej zdjęcie lub obrazek z nożem, sygnalizując, że jest w niebezpieczeństwie. Wcześniej szef Interpolu miał napisać żonie, aby ta "czekała na jego telefon".
Chińskie władze potwierdziły, że Meng Hongwei podlega śledztwu w związku z podejrzeniem o złamanie prawa – jak podają media, prawdopodobnie chodzi o korupcję. Na początku października do Interpolu wpłynęła rezygnacja Hongweia ze stanowiska.
Grace Meng i jej dwójka dzieci są obecnie pod ochroną policji, gdyż od momentu zatrzymania byłego już szefa Interpolu, rodzina otrzymuje pogróżki. – Boję się, że zostanę porwana. Otrzymuje dziwne telefony, nawet mój samochód został zniszczony. Dwoje Chińczyków – mężczyzna i kobieta, śledziło mnie w drodze do hotelu – mówiła Meng w rozmowie z mediami.
Kobieta zwróciła się do francuskich władz o azyl dla siebie i dzieci.