Kluzik-Rostkowska: Anna Zalewska powinna się smażyć w piekle
Była minister edukacji komentowała w programie „Tłit” przebieg rozmów przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej z protestującymi nauczycielami. – Chciałabym, że protest nauczycieli doprowadził do tego, żeby znacznie szybciej dostali obiecane podwyżki. A pani minister Zalewska powinna się w piekle smażyć z bardzo wielu powodów – m.in. dlatego, że oszukuje całe środowisko – mówiła Kluzik-Rostkowska.
Na uwagę dziennikarza, że takie słowa to przejaw szeroko krytykowanej ostatnio w mediach mowy nienawiści, była minister odpowiedziała: „Ale to nie jest nienawiść, myślę, że jest to dopuszczalne sformułowanie”.
– Proponowałabym, choć wiem, że to kropla w morzu potrzeb, żeby ten ponad 1 mld zł, który za dwa dni pójdzie na pisowską propagandę prowadzoną przez Jacka Kurskiego, dorzucić nauczycielom – stwierdziła też Kluzik-Rostkowska.
Nauczyciele domagają się od MEN podwyżek i poprawy warunków pracy. Styczniowe rozmowy pomiędzy związkowcami a przedstawicielami ministerstwa na razie nie przyniosły porozumienia.