75 lat temu akowcy zlikwidowali "kata Warszawy" Franza Kutscherę

Dodano: 1 lutego 2019 9:48

1 lutego 1944 r. w Warszawie dowódca SS i policji dystryktu warszawskiego, Franz Kutschera, zginął z rąk żołnierzy Batalionu "Parasol". Wyrok śmierci na znienawidzonego "kata Warszawy" wydał szef elitarnego Kedywu, gen. August Emil Fieldorf "Nil".

Franz Kutschera objął funkcję dowódcy SS i policji na okręg warszawski 25 września 1943 roku i od razu zaostrzył represje wobec Polaków. Dziś mija 75. rocznica zamachu na tego austriackiego zbrodniarza.

1 lutego 1944 r. Specjalny oddział Kedywu Komendy Głównej AK "Pegaz" (późniejszy "Parasol") wykonał wyrok na "kacie Warszawy". W zamachu uczestniczyło 12 osób: Bronisław Pietraszewicz "Lot" – dowódca akcji, Stanisław Huskowski "Ali", Zdzisław Poradzki "Kruszynka", Michał Issajewicz "Miś", Marian Senger "Cichy", Henryk Humięcki "Olbrzym", Zbigniew Gęsicki "Juno", Bronisław Hellwig "Bruno", Kazimierz Sott "Sokół", Maria Stypułkowska-Chojecka "Kama", Elżbieta Dziębowska "Dewajtis" i Anna Szarzyńska-Rewska "Hanka".

W odwecie za zabicie Kutschery Niemcy nałożyli na Warszawę 100 mln zł kontrybucji, a dzień później – w pobliżu miejsca przeprowadzenia akcji – rozstrzelali 100 zakładników. Była to jedna z ostatnich publicznych egzekucji przed wybuchem powstania warszawskiego.

W marcu 2002 r. zdobyty podczas "akcji Kutschera" pistolet Walther PP – osobista broń "kata Warszawy" – trafił do zbiorów Muzeum Wojska Polskiego.

Źródło: DoRzeczy.pl