Powstał nowy ruch polityczny. Robert Gwiazdowski ogłosił nazwę
– Pojeździłem trochę po Polsce i okazało się, że zainteresowanie tym projektem przeszło moje najśmielsze oczekiwania – mówił Gwiazdowski podczas konferencji prasowej na Foksal w Warszawie.
Jak tłumaczył, razem ze swoimi sympatykami doszedł do wniosku, że "państwo gra z nami nie fair". – Zarabiamy statystycznie 5 tysięcy, a mamy z tego tylko 3 tysiące, bo państwo zabiera aż 2. To nie jest fair. Młodzi ludzie chcą wziąć swoje sprawy w swoje ręce i zakładają firmę. Ale państwo każe im płacić 1300 złotych zanim cokolwiek zarobią – mówił.
Zdaniem Gwiazdowskiego obecne na polskiej scenie politycznej partie "nie robią nic, tylko się podszczypują i faulują na każdym kroku". – Postanowiliśmy, że zagramy fair, dlatego będziemy się nazywali Fair Play – zapowiedział ekonomista. Wyjaśnił, że zainspirowała go nazwa fundacji samorządowców "Gramy fair".
Na konferencji wśród współpracowników Gwiazdowskiego przedstawiono m.in. prezydenta Bolesławca Piotra Romana i byłą wiceminister finansów Elżbietę Hibner.
Lider ruchu Polska Fair Play obiecał samorządowcom, że władza centralna nie będzie ograniczać ich inicjatyw oddolnych, lecz je "wspierała i zabierała mniej pieniędzy". Gwiazdowski zapowiedział też, że wkrótce dołączą do niego przedsiębiorcy.