Współpracownik Kaczyńskiego składa wniosek o autolustrację
Po ewentualnym wszczęciu postępowania autolustracyjnego przez sąd prokurator właściwego Oddziałowego Biura Lustracyjnego IPN przeprowadza na zlecenie sądu postępowanie przygotowujące postępowanie autolustracyjne, celem przedstawienia sądowi stanowiska w przedmiocie zgodności z prawdą złożonego oświadczenia lustracyjnego. W ramach tego postępowania prokurator w szczególności dokonuje kwerendy archiwalnej, przesłuchuje świadków oraz odbiera wyjaśnienia od wnioskodawcy – czytamy na stronie Biuro Lustracyjne IPN.
Kujda wniosek o wszczęcie postępowania autolustracyjnego złożył 8 lutego i jak podaje IPN, został on "niezwłocznie przekazany przez BL IPN zgodnie z właściwością rzeczową i miejscową do Sądu Okręgowego w Warszawie celem rozpoznania".
Wczoraj Kazimierz Kujda podał się do dymisji z funkcji prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Decyzja o dymisji jest pokłosiem ostatnich publikacja na jego temat.
W ubiegłym tygodniu "Rzeczpospolita" oraz serwis Onet,pl poinformowały, że został on pod koniec lat 70. zarejestrowany jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa. Media te podały, że Kujda został zwerbowany w 1979 r. w wieku 27 lat. W zamian za współpracę z SB dostał paszport i mógł swobodnie jeździć po Europie Zachodniej. Po powrocie zdawał relacje bezpiece. Jego akta zostały odtajnione pod koniec stycznia ze zbioru zastrzeżonego IPN, tzw. zetki. Miał pseudonim "Ryszard".