Sumliński: To kropla, która przechyliła szalę żydowskich łgarstw o Polakach

Dodano:
Wojciech Sumliński, dziennikarz Źródło: PAP / Jacek Turczyk
"Przekroczono wszelkie granice cynizmu i podłości, to kropla, która przechyliła szalę żydowskich łgarstw o Polakach" - pisze o słowach premiera Izraela Wojciech Sumliński.

Przypomnijmy, według "Jerusalem Post" premier Izraela miał powiedzieć w czwartek w Warszawie, że "naród polski współpracował z nazistowskim reżimem w zabijaniu Żydów w ramach Holokaustu". Sprawa wywołała burzę, a doMSZ wezwano izraelską ambasador Annę Azari. Do słów izraelskiego premiera odniósł się Paweł Jędrzejewski z Forum Żydów Polskich, który proponuje zachować spokój i podkreśla, że wypowiedź tę należy rozpatrywać w określonym kontekście. "Z tego, co rozumiem, kontekst był taki, że Netanyahu chciał dowieść, że w sprawie Zagłady można w Polsce wypowiadać się bez żadnej cenzury, bo istnieje w Polsce pełna wolność wypowiedzi, której przecież zagrażała nowelizacja ustawy o IPN sprzed roku" – pisze Jędrzejewski.

Sumliński: Nic się nie stał? Otóż stało się!

Z jego zdaniem nie zgadza się jednak dziennikarz Wojciech Sumliński. "Po łgarstwach Netaniahu Forum Żydów Polskich apeluje [o] spokój bo liczy się kontekst i nic tak naprawdę się nie stało. Otóż stało się!" – podkreśla dziennikarz na jednym z portali społecznościowych i dodaje: "Przekroczono wszelkie granice cynizmu i podłości, to kropla, która przechyliła szalę żydowskich łgarstw o Polakach".

Sumliński proponuje odpowiedź na postępowanie Benjamina Netanjahu. Zamieścił ją na stronie Forum Żydów Polskich w "Salonie 24": "Niechaj polski premier powie w Izraelu - gdzie przybędzie na zaproszenie tamtejszych władz, które wyciągną doń przyjazna dłoń (to na razie utopia) - że w 1939 Żydzi tysiącami radośnie witali współpracującą z nazistowskimi Niemcami Armię Czerwoną wkraczająca do Polski od wschodu, a później w barwach UB tysiącami mordowali polskich patriotów i żołnierzy AK - zachowacie Państwo spokój? A przecież w przeciwieństwie do słów premiera Izraela polski premier, który odważałby się powiedzieć takie słowa, powiedziałby samą prawdę! Jak zareagowałaby na te - prawdziwe, podkreślam - słowa opinia publiczna w Izraelu i tak zwana "społeczność międzynarodowa"? To nie jest pytanie podchwytliwe, bo każdy, kto nie jest ślepy i głuchy zna na nie odpowiedź".

Źródło: X / Facebook
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...