Warszawa: Nawet dwukrotnie większe kadry urzędnicze. "Wszystko z pieniędzy podatników"
Zbyt duża liczba stanowisk pracy – wskazuje radny Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Lasocki do stołecznego ratusza. Okazuje się, że w ciągu ostatnich dwóch lat nastąpił gwałtowny wzrost zatrudnionych urzędników.
Z odpowiedzi na zapytanie Lasockiego wynika, że w wielu dzielnicach Warszawy zanotowano przyrost zatrudnienia wśród urzędników. Najwięcej, bo o sto procent, na Pradze Południe. – Ze 180 umów, zrobiło się 360. To wszystko opłacane jest z pieniędzy podatników – wskazuje Lasocki. Kadry urzędnicze uszczupliły się jednak na Bemowie i Pradze Północ.
Pod koniec 2018 roku, w stołecznym samorządzie zatrudnionych było niemal 9000 osób. Tylko w ratuszu znajdowało się ok. 4300 urzędników.