Ziemkiewicz wraca do sensacyjnego tekstu o handlu żydowskim majątkiem
Rafał Ziemkiewicz skomentował na Twitterze doniesienia "Rzeczpospolitej". Dziennik napisał o renowacji cmentarza żydowskiego przy ulicy Okopowej w Warszawie i pieniądzach, które przeznaczono na ten cel z polskiego budżetu. Mowa o 100 mln złotych.
"Gminy Żydowskie wycisnęły z państwa polskiego grubą ogromny majątek m. in 500 nieruchomości, które przeważnie odsprzedały. (…) Poszło na rzeczy dla ich szefów ważniejsze - za renowacje cmentarza niech zapłacą polscy podatnicy. Bo jak nie, to antysemityzm" – stwierdził publicysta "Do Rzeczy".
W swoim komentarzu do doniesień "Rz" Ziemkiewicz przypomniał artykuł zatytułowany "Kadisz za milion dolarów". To głośny tekst, który w 2013 r. ukazał się na łamach magazynu "Forbes" i dotyczył nieprawidłowości w obrocie mieniem odzyskiwanym przez polskie gminy żydowskie.
Autorzy tego artykułu, Wojciech Surmacz i Nissan Tzur (izraelski dziennikarz śledczy), zostali oskarżeni o antysemityzm, a środowiska żydowskie interweniowały bezpośrednio w Berlinie, w centrali koncernu Axel Springer, wydawcy magazynu "Forbes". Ostatecznie Surmacz i Tzur musieli przeprosić za to, że napisali prawdę, choć rzetelność zebranego przez nich materiału potwierdzili amerykańscy dziennikarze.
Jak podkreśla na Twitterze Rafał Ziemkiewicz, w ten sposób "temat majątku po przedwojennych gminach żydowskich znikł z mediów".