"Ślepy zaułek" i osiem razy "nie". Ostre komentarze po głosowaniach ws. Brexitu

Dodano:
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / RICK FINDLER
„Parlament w końcu się wypowiedział: Nie. Nie. Nie. Nie. Nie. Nie. Nie. Nie” – tak brzmi nagłówek na pierwszej stronie dziennika „The Guardian”, inne media podobnie komentują to co wczoraj wieczorem wydarzyło się w brytyjskim parlamencie.

W środę wieczorem Izba Gmin opowiedziała się za zmianą daty Brexitu, posłowie odrzucili jednocześnie wszystkie alternatywne scenariusze dotyczących wyjścia Wielkiej Brytanii z UE (czyli m.in. twardy Brexit, pozostanie tylko częściowo w UE czy powtórzenie referendum).

„Ślepy zaułek”

Brytyjskie i światowe media do późnych godzin wieczornych komentowały wydarzenia z brytyjskiego parlamentu, a dziennikarze ostro oceniali działania posłów.

"To wygląda jak ślepy zaułek" – komentowała na Twitterze dziennikarka Laura Kuenssberg. "NIE MA WIĘKSZOŚCI DLA NICZEGO" – napisał natomiast korespondent BBC News Nick Eardley (pisownia wpisu oryginalna).

W podobnym tonie sytuację w parlamencie opisują dzisiejsze dzienniki. Na okładce dziennika „The Guardian” widnieje nagłówek: „Parlament w końcu się wypowiedział: Nie. Nie. Nie. Nie. Nie. Nie. Nie. Nie”.

"Daily Mail" i "Daily Express" mają na okładce to samo zdjęcie premier Theresy May, kiedy ta wraca z obrad w parlamencie. "Co jeszcze ona musi zrobić" – pytają na okładce dziennikarze "Daily Express", chwaląc działania brytyjskiej premier (która wczoraj zaoferowała, że zrezygnuje ze stanowiska, jeśli posłowie poprą umowę ws. Brexitu).

"Czy jej poświęcenie pójdzie na marne?" – czytamy natomiast na okładce "Daily Mail", w którym także dziennikarze pozytywnie oceniają poświęcenie May.

Inny punkt widzenia przedstawia brytyjski "The Sun", który okładkowe zdjęcie May podpisał "W końcu mamy Therexit". "Odchodzę... teraz poprzyjcie moją umowę" – czytamy dalej pod zdjęciem brytyjskiej premier.

Tymczasem "Daily Mirror" ogłasza na okładce "Koniec May" (po angielsku "May" to także miesiąc maj), nawiązując do ewentualnej dymisji premier, która może nastąpić właśnie w maju.

W czerwcu 2016 roku Brytyjczycy zdecydowali, że ich kraj powinien opuścić UE 29 marca 2019 roku. W ubiegły czwartek, przywódcy państw UE ustalili, że maksymalne opóźnienie Brexitu (ze względu na brak porozumienia wewnątrz brytyjskiego parlamentu) może trwać do 22 maja. Dzień później zaczynają się wybory do Parlamentu Europejskiego.

Źródło: X / The Guardian/BBC News/
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...