Kto i gdzie wywozi odpady z "Czajki"? Niepokojące informacje

Dodano:
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
Jedna z firm, która wywozi niebezpieczne substancje z "Czajki", miała już wcześniej problemy z prawem – poinformowała na antenie TVP Info rzecznik Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Agnieszka Borowska.

W piątek wyszło na jaw, że w oczyszczalni ścieków "Czajka" była druga awaria. Zepsuła się spalarnia odpadów. Do zdarzenia doszło w grudniu 2018 r. Od tego czasu spalarnia nie działa, a osady ściekowe z Warszawy są wywożone przez zakontraktowane do tego celu firmy.

Agnieszka Borowska mówiła w TVP Info, że chodzi o dwie firmy z Warszawy i Kielc. Tłumaczyła, że nie jest to sytuacja normalna, dlatego powiadomiono Centrale Biuro Antykorupcyjne.

– Realizujemy w tej chwili dużą kontrolę krzyżową tych wszystkich firm, żeby sprawdzić, gdzie te osady były wywożone i w jaki sposób. Niestety wiemy, że jedna z tych firm miała już wcześniej problemy z prawem. Wywoziła osady ściekowe od innego odbiorcy do miejsc do tego nieprzeznaczonych. W tej sprawie prowadzone jest śledztwo – powiedziała rzeczniczka GIOŚ.

– Zaniepokoiło nas to, że tak ogromne pieniądze publiczne, wydane na cele podniesienia poziomu świadczenia usług związanych z oczyszczaniem, niestety zostały tak użyte, że właściwie ta spalarnia (w "Czajce" – red.) jest w permanentnej awarii – oświadczyła Borowska.

Wcześniej wiceminister sprawiedliwości i warszawski radny PiS Sebastian Kaleta zaapelował do prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego o zdymisjonowanie kierownictwa spółki MPWiK, która nadzoruje oczyszczalnię "Czajka".

Źródło: TVP Info
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...