Niespodziewany ruch Morawieckiego. Przecieki z rządu
Źródła portalu zbliżone do rządu przekonują, że celem jest zamknięcie etapu debaty o terminie wyborów i pewien "reset" kampanii oraz całego obozu Zjednoczonej Prawicy.
W czwartek niespodziewanie Mateusz Morawiecki wystąpił do Sejmu z wnioskiem o wyrażenie wotum zaufania dla rządu. – Jeśli macie odpowiednią liczbę głosów, to nas przegłosujcie i nas odwołajcie albo przestańcie jątrzyć, przestańcie judzić – mówił premier z mównicy sejmowej, zwracając się do posłów opozycji.
Według ustaleń wPolityce, przemówienie Morawieckiego ma być "jasnym nazwaniem różnic pomiędzy solidarnym społecznie obozem Zjednoczonej Prawicy a turboliberalnym obozem Trzaskowskiego".
Wystąpienie szefa rządu ma także podkreślić koniec konfliktów wewnętrznych w rządzie. "Te spory już za nami. Wszyscy pracują razem, także gowinowcy. Zjednoczona Prawica jest naprawdę zjednoczona. Atmosfera też jest coraz lepsza" – cytuje swojego rozmówcę portal.
Z inicjatywą wniosku o wotum zaufania dla rządu wystąpił do premiera Morawieckiego prezydent Andrzej Duda.