Ekspert: Przegrzanie tego tematu może zaszkodzić Andrzejowi Dudzie

Dodano:
Prezydent Andrzej Duda Źródło: Kancelaria Sejmu/Łukasz Błasikiewicz
Jeżeli retoryka wokół LGBT będzie się zaostrzać, prezydent Andrzej Duda może stracić głosy części wyborców centrum, zwłaszcza w drugiej turze – mówi DoRzeczy.pl dr Andrzej Anusz, politolog z Instytutu Piłsudskiego.

Damian Cygan: Kampania wyborcza zaczyna przeradzać się w ostry światopoglądowy spór, przede wszystkim wokół LGBT. Dlaczego?

Andrzej Anusz: To efekt polaryzacji między dwoma głównymi rywalami, Andrzejem Dudą i Rafałem Trzaskowskim. Widać, że po wymianie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej kandydat Koalicji Obywatelskiej odzyskał poparcie na poziomie około dwudziestu kilku procent, jakie Kidawa-Błońska miała w lutym. Notowania Andrzeja Dudy to około 40–42 procent. Kwestia dyskusji światopoglądowej to powrót do kampanii europarlamentarnej, w której – zwłaszcza w samej końcówce – mieliśmy do czynienia z nagłośnieniem podobnego sporu dotyczącego z jednej strony rodziny, z drugiej – warszawskiej karty LGBT, którą Rafał Trzaskowski podpisał jako pierwszy przedstawiciel samorządu. Właśnie ze względu na start Trzaskowskiego należało oczekiwać, że kwestia LGBT pojawi się także w tej kampanii. W wyborach do Parlamentu Europejskiego Prawo i Sprawiedliwość skorzystało na takiej polaryzacji.

Czy teraz Andrzej Duda może na tym stracić, zwłaszcza w kontekście drugiej tury?

Do wyborów zostało dwa tygodnie. Zobaczymy, co będzie działo się dalej. Moim zdaniem sztab prezydenta ma już świadomość, że wybory rozegrają się w dwóch turach, a to oznacza jeszcze cztery tygodnie kampanii. Jeśli temat LGBT zostanie przegrzany, to może zaszkodzić Andrzejowi Dudzie.

Co prezydent zyskał podpisując Kartę Rodziny?

To jest próba odwołania się do wyborców Konfederacji i części sympatyków PSL, zwłaszcza w perspektywie drugiej tury. To są wyborcy konserwatywni, którzy w sytuacji spodziewanego starcia między Andrzejem Dudą a Rafałem Trzaskowskim, mogą poprzeć ten prorodzinny przekaz i zagłosować na Dudę, ale pod jednym warunkiem: że temat LGBT nie zostanie przegrzany.

Kontynuowanie tematów światopoglądowych przez PiS będzie oznaczało odpuszczenie walki o tzw. wyborców centrum?

Jeżeli retoryka wokół LGBT cały czas będzie się zaostrzać, to w drugiej turze Andrzej Duda może zyskać część głosów tych, którzy w pierwszej turze głosowali na Władysława Kosiniaka-Kamysza czy Krzysztofa Bosaka, ale jednocześnie stracić dużo ważniejszą część wyborców centrum. A wiadomo, że wybory – zwłaszcza prezydenckie – wygrywa się wyborcami umiarkowanymi. Ten, kto przeciągnie więcej "centrowców" na swoją stronę, ten wygra wybory.

Sztab Andrzeja Dudy powinien zacząć wygaszać temat LGBT?

Sądzę, że tak. Prezydent bardzo jasno zaznaczył swoje stanowisko w tej sprawie. Moim zdaniem nie należy już kontynuować tego tematu tylko przejść do zupełnie innej problematyki, przede wszystkim polityki gospodarczej, ekonomicznej i społecznej. Do tych wszystkich programów związanych z walką ze skutkami pandemii koronawirusa. Kwestia LGBT na pewno scementuje twardy elektorat PiS, ale z poparciem tylko tych wyborców Andrzej Duda nie wygra wyborów. Zostaje cała grupa Polaków, dla których dyskusja światopoglądowa nie jest fundamentalną sprawą. Akcentowanie tylko tego tematu to dla prezydenta duże ryzyko.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...