Epidemiolog: Wygląda, jakby w tej chwili rządzący gasili pożary
Co jest przyczyną wzrostu liczby zakażonych? – Na to składa się wiele czynników. Jednym z nich jest to, że zmieniła się strategia testowania w Polsce. Na początku testowaliśmy osoby z dużych ognisk, nie tylko pełnoobjawowe. W tej chwili testujemy głównie osoby z objawami – wskazała ekspertka.
– Z punktu widzenia epidemiologa to nie jest dobrze, bo zakażenia pochodzą również od osób bezobjawowych i wtedy one stają się niekontrolowanym źródłem zakażeń dla innych – powiedziała prof. Gańczak. – Myślę, że to przesłanie prezydenta Trumpa jest nam Polakom bliskie, bo podobne słyszeliśmy od naszego premiera. Oczywiście nie ma to pokrycia w sytuacji epidemiologicznej – komentowała w Popołudniowej rozmowie w RMF FM prof. Maria Gańczak. Prezydent USA wychodząc ze szpitala zapewnił, że nie trzeba się bać wirusa.
Red. Marcin Zaborski pytał profesor Gańczak o to, czy obawia się wzrostu zachorowań w związku ze zbliżającym się świętem Wszystkich Świętych. – Trzeba się zastanowić, czy w tym szczególnym roku tłumnie odwiedzać cmentarze. Może to rozłożyć na kilka dni. A jeżeli już musimy podróżować w te święta, to trzeba bezwzględnie uważać w środkach komunikacji zbiorowej – podkreśla epidemiolog.