Warzecha o Lempart: Wyjątkowo paskudna postać

Dodano:
Marta Lempart (Strajk Kobiet) Źródło: PAP / Mateusz Marek
Niedawny występ Marty Lempart w Radiu Zet odbił się szerokim echem. Lewicowa aktywistka usprawiedliwiały w nim ataki na kościoły. Jej słowa skomentował Łukasz Warzecha.

– Drodzy katolicy, na razie jest tak, że macie szansę sprzeciwić się swojemu kościołowi. Na razie jest tak, że bierzecie udział w tym, co się dzieje, w tych obrzydliwościach, które kościół wyprawia. I to jest ostatnie ostrzeżenie, bo to wy powinniście się buntować, wasze wspólnoty, wy, zaangażowani w życie Kościoła – mówiła Marta Lempart, organizatorka proaborcyjnych protestów.

Prowadząca rozmowę Beata Lubecka wydawała się zszokowana agresją aktywistki i wskazywała, że można protestować bez dewastowania kościół. – Oczywiście, że tak trzeba. Trzeba robić to, co się czuje, to, co się myśli, to, co jest skuteczne i to, na co zasłużyli – ripostowała Lempart.

Występ radykalnej aktywistki skomentował dosadnie publicysta "Do Rzeczy" Łukasz Warzecha. "Wyjątkowo paskudna postać ta pani Lempart. Tam na ścianie za nią to kto wisi - Dzierżyński? Pasowałoby" – napisał dziennikarz.

Protesty, przemoc, wulgarność

Lempart w ostatnich dniach wielokrotnie zszokowała opinię publiczną swoimi wulgarnymi wypowiedziami. Gdy Władysław Kosiniak-Kamysz proponował wpisanie kompromisu do konstytucji oraz przeprowadzenie referendum, Lempart odpowiedziała mu "Wyp***dalaj". Dokładnie w ten sam sposób oficjalny profilu "Strajku Kobiet", któremu przewodzi Lempart, potraktował również Szymona Hołowni, który wspierał protesty aborcjonistek.

"Czy ktoś mógłby od nas powiedzieć panu Hołowni, żeby wypie**alał? Bo my robimy rewolucję i nie mamy czasu zajmować się każdym politycznym palantem chętnym do powiezienia się na nas" – podkreślono.

Po kilku godzinach Lempart odniosła się do wpisów, zamieszczając na własnym koncie przeprosiny.

Źródło: X / Radio Zet
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...