Prof. Simon: W normalnym kraju by zamknęli kościoły. Modlić się można przed TV
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki prosi w liście skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego o zwiększenie limitu wiernych, którzy mogą brać udział w mszy św. Według obecnych przepisów w kościołach może w tej chwili przebywać 1 osoba na 15 m2.
Prof. Simon w TVN24, pytany o ocenę tego postulatu, stwierdził, że "fanatyzm religijny" nie może "przeważać nad zdrowym rozsądkiem".
– Ja w ogóle jestem przeciwnikiem wszelkich uroczystości w zamkniętych pomieszczeniach. Ma być jak najbardziej rozrzedzone, może być symbolicznie, można się pomodlić w domu, przed telewizorem, można pójść pojedynczo, można stać przed kościołem –podkreślił. – Taki religizm, jakby to określić, ten fanatyzm religijny nie może przeważać nad zdrowym rozsądkiem – dodawał, przestrzegając, że koronawirus szerzy się właśnie w zamkniętych pomieszczeniach.
Jak zaznaczył, są różne kościoły, niektóre dysponują wielką przestrzenią, w innych miejsca nie ma zbyt wiele.
– Nie wiem, dlaczego w Polsce tego dotyczy wojna. W normalnym kraju by zamknęli kościoły, zamknęliby pogrzeby, tylko dorosłe osoby, zamknęliby wesela – oświadczył.