Przywódca wielkiego ruchu antycovidowego w ciężkim stanie. Zachorował na COVID-19
Nazwa ruchu nawiązuje do numeru kierunkowego telefonu w Stuttgarcie. Członkowie organizacji protestują przeciwko lockdownowi, twierdząc, że wprowadzane przez rząd obostrzenia są naruszeniem wolności obywatelskich. To właśnie ten ruch organizuje większość antycovidowych demonstracji na terenie Niemiec. Niemcy były jednym z pierwszych krajów europejskich, w których pojawił się taki sprzeciw wobec ograniczeń związanych z pandemią.
Okazuje się, że Michael Ballweg – lider "Querdenker 711", a prywatnie niemiecki przedsiębiorca ze Stuttgartu – trafił do szpitala w Lipsku po... zakażeniu koronawirusem. Jego stan jest na tyle poważny, że lekarze zdecydowali o zaintubowaniu pacjenta. Według ustaleń „Leipziger Volkszeitung”, mężczyzna trafił do szpitala w Lipsku tydzień po demonstracji antycovidowej, na której pojawiło się ponad 20 tysięcy osób.
"Wirus nie rozróżnia ludzi, nie ma znaczenia kim są" – skomentował lekarz, prof. Josten, na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej. Nie mówił więcej na temat stanu zdrowia pacjenta.