"Kuriozalna prośba". Bliski współpracownik Kukiza straci stanowisko

Dodano:
Paweł Kukiz, Stanisław Tyszka Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Były wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka nie będzie już przewodniczącym Komisji do Spraw Unii Europejskiej – informuje Interia.

– W czwartkowym porządku obrad przewidziano zmianę przewodniczącego Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Z regulaminu Sejmu jasno wynika, że takie stanowisko może piastować przedstawiciel klubu, a nie koła – przekazał w rozmowie z serwisem rzecznik PSL Miłosz Motyka.

Wiadomo, że wraz z funkcją w komisji Stanisław Tyszka z Kukiz'15 pożegna się też z przywilejami. Według Ludowców, te zaś były dla Tyszki szczególnie ważne. Rozmówcy Interii wskazują, że nie jest on tak antysystemowym politykiem jak się przedstawia.

– To chyba jedyny przewodniczący komisji sejmowej, który zażądał kierowcy i samochodu na wyłączność. Dość kuriozalna prośba, bo z takich aut korzystają politycy zajmujący stanowiska w klubie. Teraz nie będzie jeździł klubowym samochodem, ani szefował komisji – powiedział jeden z posłów PSL.

Z ustaleń Interii wynika, że auto z którego korzystał poseł Kukiz'15 przysługiwało Koalicji Polskiej.

Miłosz Motyka podkreślił, że Tyszka często korzystał ze służbowego samochodu. Przekonywał, że jego ugrupowanie nie przywiązuje się do takich spraw, więc zgodziło się na prośbę posła. – Nikt nie robił z tego tytułu kłopotów, wyszliśmy naprzeciw jego wielkiemu oczekiwaniu. Widocznie częsta jazda sprawia mu przyjemność – stwierdził.

Sam zainteresowany nie odniósł się do sprawy. Interii nie udało się z nim skontaktować.

Przypomnijmy, że PSL zakończyło współpracę z politykami Pawła Kukiza w ramach Koalicji Polskiej. Decyzję przekazano po posiedzeniu klubu KP. Oficjalnym powodem podawanym przez PSL jest m. in. poparcie uchwały PiS ws. negocjacji unijnego budżetu.

Źródło: Interia
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...