Nadużycia przy szczepieniach. Ostra reakcja ministra zdrowia

Dodano:
Adam Niedzielski, minister zdrowia Źródło: Adam Guz / KPRM
Wszystko wskazuje na to, że w szpitalu WUM doszło do bardzo poważnego nadużycia, które polegało na dopuszczeniu do szczepień osób, które nie powinny się tam znaleźć – poinformował w piątek szef KPRM Michał Dworczyk. Z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział kontrolę w WUM.

Michał Dworczyk przekazał na konferencji prasowej, że premier Mateusz Morawiecki polecił zbadać sytuację wokół szczepień znanych osób, które nie należą do grupy "0". Ostatnio głośno było o tym, że na koronawirusa zaszczepił się były premier, a dziś europoseł Leszek Miller oraz aktorka Krystyna Janda.

– Wszystko wskazuje na to, że w szpitalu WUM doszło do bardzo poważnego nadużycia, które polegało na dopuszczeniu do szczepień osób, które nie powinny się tam znaleźć. Nie możemy akceptować tej sytuacji, by dopuszczać do szczepień poza kolejnością – stwierdził w piątek Dworczyk.

Niedzielski: Traktujemy to bardzo poważnie

Z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski wyraził "kategoryczny brak akceptacji dla sytuacji, gdy szczepienia są wykorzystane niezgodnie z naszymi wytycznymi". – Te osoby powinny być wybierane według właściwego klucza, a nie według kryterium uprzywilejowania – dodał.

Szef MZ oświadczył, że sprawa jest traktowana bardzo poważnie. – Poprosiłem prezesa NFZ o przeprowadzenie szczegółowej kontroli, która rozpocznie się 4 stycznia w jednostkach związanych z WUM – zapowiedział.

Minister zdrowia zapowiada konsekwencje

– Zweryfikujemy jakie osoby zostały zaszczepione, ile szczepionek wykorzystano na szczepienia medyków, jak wyglądała struktura tej grupy oraz przeanalizujemy, czy osoby spoza personelu medycznego zostały zaszczepione z wykorzystaniem nadwyżek szczepionek – poinformował Niedzielski.

Tłumaczył, że w ostatnich dniach dopuszczono wyjątek, który został bardzo konkretnie sprecyzowany: tylko pacjenci w danym szpitalu węzłowym, albo osoby z rodzin lekarzy, mogą zaszczepić się szybciej, dając bezpieczeństwo rodzinie.

– Jeśli te kryteria nie zostaną spełnione, będę oczekiwał, że rektor WUM wyciągnie konsekwencje wobec osób, które podjęły te decyzje. One były błędne i nietrafione – powiedział minister zdrowia.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...