Niemcy wykreślą z konstytucji słowo "rasa". Wiadomo, czym je zastąpią
Obecnie w artykule 3. konstytucji Niemiec widnieje następujący zapis: "Nikt nie może być dyskryminowany ani uprzywilejowany ze względu na płeć, pochodzenie społeczne, rasę, język, kraj i pochodzenie narodowe, wyznanie, poglądy religijne i polityczne. Nikt nie może być pokrzywdzony ze względu na swoją niepełnosprawność".
Rząd w Berlinie doszedł do porozumienia i ustalił, że w przyszłości ten zapis ma brzmieć: "Nikt nie może być dyskryminowany lub faworyzowany ze względów rasistowskich".
Dlaczego Niemcy zmieniają konstytucję?
"Krytycy dotychczasowego zapisu argumentują, że konstytucja w jej obecnym brzmieniu przekazuje wyobrażenie jakoby w rzeczywistości istniały ludzkie rasy. Należy zaznaczyć, że autorzy ustawy zasadniczej w 1949 roku chcieli wysłać wyraźny sygnał przeciwko rasowemu fanatyzmowi nazistów. Wprowadzenie takiego sformułowanie miało dobre intencje, ale obecnie oceniane jest jako niestosowne" – informuje Deutsche Welle.
Kto poprze poprawkę?
Jak podaje "Spiegel", nowe sformułowanie zaproponowała Christine Lambrecht, federalna minister sprawiedliwości z SPD. Poprzednie propozycje resortu spotkały się z odrzuceniem przez polityków CDU/CSU, którzy opowiadają się za brzemieniem, że nikt nie może być dyskryminowany ze względu na "rzekomą rasę".
Zmiana konstytucji RFN wymaga większości dwóch trzecich głosów w Bundestagu i Bundesracie (druga izba niemieckiego parlamentu). Nie jest jasne, czy uda się to osiągnąć. DW podaje, że do proponowanej poprawki w ustawie zasadniczej krytycznie odnoszą się Zieloni. Według przedstawicielki tej partii Katji Keul, nowe sformułowanie może być interpretowane w taki sposób, że w przyszłości zakazana będzie tylko celowa dyskryminacja.