Zaskakujący wpis Żukowskiej o seksie. "Mruczysz jej do ucha..."
Według proponowanych przepisów, gwałtem jest nieuzyskanie wyraźnej i świadomej zgody na kontakt seksualny, a minimalna kara za taki czyn zostaje podwyższona z 2 do 3 lat więzienia.
Autorkami przedstawionej w poniedziałek nowelizacji są: Danuta Wawrowska z Pomorskiej Izby Adwokackiej, Joanna Piotrowska z Feminoteki oraz posłanka Anita Kucharska-Dziedzic.
– Składamy dzisiaj projekt zmiany ustawy Kodeks karny. Ta zmiana będzie szła w kierunku uznania jako warunek sine qua non, zgwałcenia braku zgody. Zgoda jest kluczowa. Zgoda potwierdza autonomię osoby. Jeżeli nie ma świadomej i dobrowolnej zgody, gwałt jest przestępstwem zgwałcenia. Te trzy rzeczy, które są dla nas ważne w tej zmianie, to przede wszystkim zmiana nazwy rozdziału, który do tej pory nosi nazwę: "Przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajowości". Uważamy, że zgwałcenie nie jest naruszeniem dobrego obyczaju, ale że zgwałcenie jest zbrodnią. Dlatego chcemy, żeby tytuł rozdziału 25. brzmiał: "Przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i autonomii" – mówiła na konferencji prasowej Anita Kucharska-Dziedzic.
Pytanie o zgodę
Informacje o nowym pomyśle Lewicy wywołały falę komentarzy. W reakcji na post dotyczący nowelizacji (z nagraniem z konferencji prasowej Lewicy) jeden z internautów napisał: "Nie wyobrażam sobie pytać o zgodę mojej partnerki. Po prostu by mnie wyśmiała".
W odpowiedzi posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska napisała: "Mruczysz jej do ucha: »mmm... Kochanie, czy chcesz...?« Ona nie odpowiada, leży i ma zamknięte oczy. Co robisz?". Wpis polityk rozbawił wielu internautów.