Horała: Lokalizacja CPK jeszcze w tym roku

Dodano:
Marcin Horała (PiS) Źródło: PAP / Leszek Szymański
Marcin Horała potwierdził, że jeszcze w tym roku znana będzie preferowana lokalizacja Centralnego Portu Komunikacyjnego.

O ostatecznej lokalizacji rozsądza decyzja środowiskowa wydawana przez dyrekcję ochrony środowiska, gdzie składa się trzy warianty lokalizacji. O tym gdzie on będzie wiemy, ten teren jest delimitowany, jest obszarem objętym planem dobrowolnych wykupów. Czym innym jest dokładne wskazanie, że tu pas, tu terminal, a nie 100 metrów dalej – podkreślał wiceminister infrastruktury w TVP.

Co z mieszkańcami terenu budowy?

Pytany o to co zostanie zaproponowane ludziom, którzy na tych terenach mają ogromne gospodarstwa, pełnomocnik rządu ds. CPK stwierdził, że "jest to syndrom znany na całym świecie"

– Wszyscy chcą mieć dobre drogi, kolej, połączenia lotnicze, byle nie w swoim ogródku, a gdzieś dalej. To naturalne, niemniej gdzieś te inwestycje trzeba umiejscowić. Zwykle ktoś tam mieszka, to czyjaś własność. Mamy na to określone procedury, które są w Polsce dobrze przetestowane przy wielu budowach. I one są prawnie zdefiniowane – mówił.

– Dodatkowo zaproponowaliśmy program dobrowolnych nabyć. Oferujemy możliwość podjęcia negocjacji, jeśli właściciel będzie zadowolony z oferty jaką CPK przedstawia, to może swoją ziemię sprzedać. Jak nie, jeśli woli poczekać na wynikające z prawa procedury wykupu i na końcu wywłaszczenia pod inwestycje celu publicznego, to wolna wola – tłumaczył.

Czy to dobry czas na lotnisko?

Pytany, czy w dobie kryzysu branży, to dobry czas na lotnisko, Horała stwierdził, że "to nie byłby dobry czas na otwieranie lotniska. Ale przecież my teraz nie otwieramy tego lotniska".

– Proces inwestycyjny dużego lotniska zaplanowany jest na 10 lat od pierwszych decyzji do pierwszych lotów. I jest to bardzo szybki termin i trudny do utrzymania. Ale na razie to się udaje. Faktyczną budowę chcemy rozpocząć przed 2023 r. Lotnisko ruszy pewnie w 2028, 2029 r. Nie znam danych, które prognozowałyby, że pandemia potrwa jeszcze 8 lat. Niektórzy mówią rok, niektórzy 2 lata. Powrót ruchu lotniczego to kolejne 2-3 lata. I wtedy gdy ten rynek się otworzy będziemy potrzebowali infrastruktury, a nie dyskusji o ewentualnym rozpoczęciu budowy tejże infrastruktury – podkreślił.

Źródło: TVP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...