Były szef GIS: Trzeba zamknąć kościoły. Niedzielski skapitulował
W związku z pogarszającą się sytuacją koronawirusową w Polsce, minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił w środę, że od 20 marca do 9 kwietnia obostrzenia zostaną rozszerzone na całą Polskę.
Zamknięte m.in. hotele, stoki i galerie handlowe
Decyzja rządu oznacza, że znów będą zamknięte hotele (z wyjątkiem hoteli robotniczych), stoki narciarskie, teatry, muzea, galerie sztuki, kina, baseny, sauny, siłownie, obiekty sportowe (z wyłączeniem zawodowców), a także centra handlowe (oprócz sklepów spożywczych, aptek czy drogerii).
Co więcej, wszyscy uczniowie w Polsce – w tym także w klasach I-III – będą uczyć się zdalnie.
Trybusz: Niedzielski skapitulował
Były szef GIS gen. Andrzej Trybusz powiedział w rozmowie z Onetem, że ponieważ zaostrzenie obostrzeń obejmie także okres świąt Wielkanocnych, to jego zdaniem "bezwzględnie powinna zapaść decyzja o zamknięciu kościołów". – Obawiam się jednak, że milczenie ministra Niedzielskiego w tej kwestii oznacza, że on już skapitulował, że się na taki krok nie zdecyduje. A to bardzo poważny błąd – ocenił.
Trybusz tłumaczył, że rozumie wymogi tradycji, ale, jak dodał, "musimy zrozumieć, że pozostawienie świątyń otwartych może nam zafundować «nową, świecką tradycję» - zakażania się w kościołach". – Tego nikt nie chce – podkreślił.
Według byłego szefa GIS to Episkopat powinien zaapelować do wiernych, by nie brali osobistego udziału w nabożeństwach, zwłaszcza podczas Wielkanocy. – Nie ma żadnego problemu, by w mszach uczestniczyć zdalnie i takiego stanowiska bym od kościelnych hierarchów oczekiwał. Nie łudzę się, niestety, że się doczekam – powiedział.