"To jest najprostsze rozwiązanie". Grodzki apeluje do Niedzielskiego

Dodano:
Tomasz Grodzki (PO) Źródło: PAP / Rafał Guz
Resort zdrowia zmienił terminy przeprowadzenia egzaminów specjalizacyjnych dla lekarzy. Ponieważ w środowisku zawrzało, marszałek Senatu Tomasz Grodzki zaproponował inne rozwiązanie.

Minister zdrowia Adam Niedzielski oświadczył we wtorek, że ze względu na stan epidemii COVID-19 odwołuje wszystkie egzaminy pisemne i ustne w dziedzinach medycyny, dla których Państwowy Egzamin Specjalizacyjny (PES) nie rozpocznie się do 19 marca włącznie. PES mają zostać wznowione 17 maja.

Grodzki apeluje do Niedzielskiego

W środę na konferencji prasowej marszałek Senatu Tomasz Grodzki tłumaczył, że "egzamin specjalizacyjny to najważniejszy egzamin w życiu lekarza". – Terminy egzaminów są rozpisane jeszcze teraz, do końca marca. Trzeba je przeprowadzić, bo ludzie na to czekają – przekonywał.

– To że pandemia wygaśnie raptem, za pstryknięciem palcami, jest myśleniem nierealistycznym. Nie wiemy, co będzie jesienią. Miejmy tylko nadzieję, że będzie lepiej – mówił Grodzki.

"To jest najprostsze rozwiązanie"

– Nasza propozycja jest prosta: dokończyć egzaminy testowe czy ustne do końca marca, a te terminy są rozpisane, i uznajmy tych lekarzy za specjalistów, bo jeżeli ich zestawimy z propozycjami dla lekarzy z zagranicy, którzy bez żadnych warunków mają nas leczyć – co do czego mam spore obawy, tak jak Izba Lekarska – to jest to najprostsze rozwiązanie – przekonywał marszałek Senatu, który z zawodu jest lekarzem chirurgiem.

Jego zdaniem "odkładanie tego na święte nigdy, przedłużanie stresu tych ludzi, przymuszanie ich do kolejnej nauki – bez dania gwarancji, że jesienią te egzaminy naprawdę się odbędą – to jest niedobre rozwiązanie". – Przeprowadźmy te egzaminy szybko, uznajmy tych lekarzy za specjalistów i mamy armię młodych lekarzy gotowych do pracy – oświadczył Grodzki.

Źródło: TVN24
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...