Protest przeciw obostrzeniom. Holandia: Policja użyła armatek wodnych
W godzinach porannych rozpoczął się nielegalny protest na amsterdamskim Museumplein. Według policji zgromadziło się tam około 500 osób. „Demonstracja nie została zgłoszona i jest nielegalna” - poinformowano PAP w biurze prasowym policji w Amsterdamie, w związku z czym gmina wydała zarządzenie o jej rozwiązaniu.
Jak informuje portal NOS, policja użyła armatek wodnych, tłum rozpraszali też funkcjonariusze na koniach. Według portalu dokonano licznych aresztowań.
Kolejne manifestacje
Na niedzielę zapowiedziana jest w Arenaparku demonstracja przeciwko lewicowej burmistrz Amsterdamu Femke Halsemie. Protestować będą również działacze antyfaszystowscy w Westerpark.
Natomiast jeszcze w sobotę odbędzie się kurdyjska demonstracja. Tym razem z okazji święta Newroz – kurdyjskiego Nowego Roku.
Protest w Warszawie
Przeciwko epidemicznym obostrzeniom protestowano w sobotę także w Warszawie.
Wśród organizatorów sobotniego marszu były m.in. stowarzyszenie "Stop Nop" i Konfederacja Korony Polskiej. Marsz ruszył z Placu Defilad w centrum Warszawy, uczestnicy przejdą ulicami Emilii Plater, Świętokrzyską, al. Jana Pawła II, Chałubińskiego i al. Niepodległości na Pole Mokotowskie.
"Upomnimy się o podstawowe prawa: wolność słowa, przemieszczania się, prowadzenia działalności gospodarczej, zgromadzeń i procedur medycznych, sprzeciwiając się przymusowi szczepień i eksperymentów medycznych oraz cenzurowaniu dziennikarzy, naukowców i lekarzy" – zapowiedziano na stronie wydarzenia.
Doszło do przepychanek z policją. Funkcjonariusze zatrzymali kilka osób, użyli granatów hukowych i gazu. Dwoje policjantów trafiło do szpitala.