"Chciałbym, żeby powstało tam muzeum". Wałęsa o swoim testamencie

Dodano:
Lech Wałęsa, były prezydent Źródło: PAP/EPA / RONALD WITTEK
Wałęsa został zapytany o kwestię testamentu. Były prezydent zaskoczył planami dotyczącymi swojego domu.

W ostatniej rozmowie z portalem fakt24.pl były prezydent Lech Wałęsa opowiedział, co stanie się z jego majątkiem po śmierci. Jak podkreślał, jest świadomy swoich problemów zdrowotnych związanych z sercem i ma plan m.in. na to, w jaki sposób ma zostać wykorzystana jego posiadłość.

– Ja już nieraz miałem problemy, więc oni się już przyzwyczaili, że czasem coś się dzieje z tym sercem. Przecież te dwie kosy, czyli 77 lat, mam poza sobą, w związku z tym w którymś momencie będzie "cześć", "adios" – przyznał w rozmowie z "Faktem" Wałęsa.

Muzeum Lecha Wałęsy

Lech Wałęsa chciałby, aby w jego mieszkaniu w Gdańsku powstało kiedyś jego muzeum. Nie ukrywał jednak, że pomysł ten nie podoba się żonie.

– Chciałbym, żeby powstało tam muzeum. Ale żonie nie bardzo się ten pomysł podoba. Więc zależy, kto prędzej padnie. Jeśli ja, to żona zrobi, co będzie chciała. Jeśli odwrotnie, to ja bym chciał ten dom przekazać na muzeum. Niech ludzie sobie zobaczą, jak ten milioner żył – powiedział.

Pamiątki na Jasnej Górze

Jak zaznaczył większość pamiątek ze swojego życia przekazał już na Jasną Górę.

– Już wszystko, co miałem, oddałem – na Jasną Górę przede wszystkim (...). Jeszcze im napisałem, że gdybym kiedyś przyszedł zmienić zdanie, to mają mnie wyrzucić. To wszystko były prezenty za czasów prezydentury. Teraz znów zbieram i znów zawieziemy na Jasną Górę. Bo kiedyś napisałem, że wszystko, co zostawię, niezależnie od wartości, jest własnością Jasnej Góry. I dotrzymuję słowa – opowiedział "Faktowi" Wałęsa.

Źródło: Fakt24.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...